Zbuduj silną więź ze swoim królikiem. SKUTECZNE METODY!
- baksikyy
- 17 paź 2022
- 9 minut(y) czytania
Choć może się wydawać, że króliki są zwierzętami z którymi zbudowanie przyjaźni jest niemożliwe, to zapewniam Cię, że jest wręcz odwrotnie. Pomimo iż to zwykle psy i koty są postrzegane jako idealne zwierzęta domowe, króliki również mogą okazać się świetnymi towarzyszami. Dziś chciałabym przedstawić 5 sposób na polepszenie (lub zbudowanie od zera) silnej i trwałej relacji z królikiem.

1. WSPÓLNE SPĘDZANIE CZASU NA PODŁODZE
Króliki są małymi zwierzętami i wszystko co jest większe od nich mogą odbierać jako niebezpieczeństwo. Usiądź na ziemi, a jeśli to możliwe połóż się całkowicie na brzuchu lub plecach.
Dzięki temu zbliżysz się do poziomu swojego królika i umożliwisz mu podejście do siebie i poznanie swojego ciała i zapachu. Pamiętaj, aby zachowywać się cicho i spokojnie w jego obecności.
Nie musisz milczeć, możesz mówić spokojnym głosem do królika, aby poznał również Twój głos. Ważne jest aby nie krzyczeć i nie mówić zbyt głośno. To może królika odstraszyć. Musisz być bardzo
cierpliwy, gdyż królik na początku może nie być Tobą zainteresowany i może wcale do Ciebie nie podchodzić. Z czasem jednak obiecuje Ci, że zechce Cię poznać. W międzyczasie możesz poczytać
książkę, obejrzeć film, czy korzystać z telefonu. Ważne jest, aby te czynności wykonywać siedząc spokojnie na podłodze. Jeżeli królik w końcu do Ciebie podkica i zacznie Cię obwąchiwać,
postaraj się go nie dotykać. Wiem, że może być Ci ciężko się powstrzymać przed próbą pogłaskania tej słodkiej puchatej kuleczki, ale budowanie zaufania u królików wymaga czasu i mnóstwo
cierpliwości. Pozwól najpierw oswoić mu się z Twoją obecnością i twoim zapachem. Dzięki temu pokażesz mu, że nie jesteś zagrożeniem i że królik może się czuć bezpiecznie w Twojej obecności.
Staraj się spędzać z królikiem na podłodze jak najwięcej czasu każdego dnia i pamiętaj, że to do królika należy decyzja, czy zechce do Ciebie podejść, czy nie. Nigdy nie zmuszaj go do
bliskości, kontaktu fizycznego Nigdy go nie goń i nie próbuj złapać, bo to przyniesie tylko odwrotny skutek i królik zamiast zacząć nam ufać, zacznie od nas uciekać i chować się przed nami.
Zapewnij mu też bezpieczne schronienie. Możesz do tego celu posłużyć się transporterem, domkiem z kartonu, tunelem, lub innym przedmiotem do którego królik będzie mógł wskoczyć i schować
się jeśli z jakiegoś powodu poczuje się niepewny. Kiedy królik będzie siedział w swojej kryjówce pod żadnym pozorem nie próbuj go wyciągać ani głaskać. Niech to będzie jego strefa
bezpieczeństwa.
2. BUDUJ POZYTYWNE SKOJARZENIA
Poczucie bezpieczeństwa i swobody w Twojej obecności jest najważniejsze. Jednak budowanie silnej więzi zależy również od tego, jak królik będzie Cię postrzegał. Czym więcej pozytywnych
i dobrych rzeczy będzie mu się z Tobą kojarzyło, tym królik chętniej będzie chciał z Tobą wchodzić w różne interakcje i chętniej będzie przybiegał do Ciebie, gdy będzie Cię widział.
Najlepszym sposobem na budowanie pozytywnych skojarzeń jest karmienie i dzielenie się jedzeniem. Króliki również budują więzi między sobą dzięki wspólnym posiłkom. Chyba wszystkie króliki
szaleją za jedzeniem i zawsze wydają się być nie najedzone, więc warto to wykorzystać a królik na pewno będzie przeszczęśliwy. Siedząc lub leżąc na podłodze zaoferuj swojemu królikowi
granulat. Na początku jeżeli króliczek jest bardzo wycofany możesz układać kawałki granulatu w zasięgu wzroku królika, ale w miarę blisko siebie. Z czasem ten dystans możesz skracać, lub
kontynuować podawanie granulatu z otwartej dłoni. Jeżeli Twój królik nie jest karmiony granulatem, możesz posłużyć się większymi kawałkami ziół, lub źdźbłami siana. Ważne jest, aby nie
wykonywać żadnych gwałtownych ruchów i starać się to robić jak najspokojniej. Tutaj też postaraj się nie głaskać królika. Przynajmniej na samym początku, przez kilka pierwszych dni, królik
może się wycofać, kiedy poczuje Twoją dłoń na swoim futerku. Królik co prawda uczy się Twojego dotyku, ponieważ kiedy bierze granulat z ręki delikatnie muska pyszczkiem Twoją dłoń, ale dzieje
się to w sposób subtelny i królik uczy się, że delikatny kontakt fizyczny mu nie zagraża. Z czasem możesz kłaść granulki na swojego nogi, brzuch, czy plecy, aby królik chcąc
zgarnąć kawałki karmy musiał użyć swoich przednich łapek i oprzeć je o Twoje ciało, aby się do nich dostać.
Oprócz karmienia królika, możesz też dzielić się swoimi przekąskami. Tylko muszą to być przekąski odpowiednie dla diety uszaka, np. banan, czy marchewka. Nigdy nie dziel się z królikiem
czekoladą, chlebem, chipsami ani żadnym innym jedzeniem, które może mu zaszkodzić!
3. BAW SIĘ ZE SWOIM KRÓLIKIEM
Wspólna zabawa to kolejny świetny sposób na budowanie pozytywnych skojarzeń i zacieśnianie więzi. Bawić się z królikiem można na wiele sposób, jedynym ograniczeniem jest tu chyba tylko
ludzka wyobraźnia. Oczywiście zabawy dobieraj zgodnie z naturą królika. Raczej wątpie, aby królik z chęcią aportował i był zadowolony z takiej zabawy.
Świetnie natomiast sprawdzą się tutaj różne gry edukacyjne i maty węchowe, a jeśli chcesz uniknąć przekarmiania swojego uszaka, możesz poukładać wieże z klocków i pozwolić mu
wszystkie strącić noskiem. Możesz podkładać mu pod pyszczek zabawki, które królik będzie chwytał ząbkami i rzucał nimi po pokoju. Niektóre króliki lubią bawić się w uproszczoną wersję
chowanego lub w ganianie się nawzajem po czym często dostają głupawki i zaczynają swoje urocze podskoki w powietrzu. Wszystko zależy od charakteru danego uszaka, więc warto sprawdzić
różne opcje i zobaczyć, co lubi robić Twój futrzak. Jeżeli jest płochliwy i wycofany to odradzałabym wtedy zabawę w gonitwę, bo może przynieść odwrotny skutek i królik zamiast ekscytacji
z zabawy będzie się stresował. Wtedy skupiłabym się raczej na spokojnych zabawach, które nie wymagają gwałtownych ruchów.
Oprócz zabaw, ucz też swojego królika różnych sztuczek jeśli chcesz. Stymulacja mózgu królika jest bardzo ważna, choć mało się o tym mówi. Pozwala zachować równowagę zdrowia psychicznego,
i ćwiczy pamięć królika. Zacznij od nauki prostych rzeczy jak np. obrotu wokół własnej osi. Do nauki tej sztuczki będziesz potrzebować jakiegoś smaczka, lub granulatu. Ważne, aby to było
coś małego, co królik jest w stanie szybko zjeść. Trzymając smakołyk pomiędzy kciukiem a palcem wskazującym przystaw dłoń do pyszczka zwierzaka, tak aby był wstanie wyczuć jedzenie,
ale nie mógł Ci go ukraść i bardzo powoli kieruj dłoń dookoła królika, tak aby ten wodził całym ciałem za Twoją dłonią.
Nagradzaj za poprawne wykonanie każdego obrotu. Po kilku powtórzeniach zacznij wymawiać na głos komendę "obrót" i dalej prowadź królika jak do tej pory. Z czasem spróbuj użyć samej komendy
i nagradzaj królika za każdym razem gdy poprawnie wykona sztuczkę.
Dzięki wspólnej zabawie i nauce sztuczek królik będzie kojarzył Cię z ciekawymi zajęciami i będzie cieszył się na Twój widok, bo będzie wiedział, że zaraz wydarzy się coś interesującego.
4. ZAPEWNIJ KRÓLIKOWI WOLNY WYBIEG
Wszystkie do tej pory wymienione sposoby mają za zadanie sprawić, aby Twój królik nie tylko przestał się Ciebie bać, ale aby zaczął za Tobą szaleć i traktować Cię jak członka własnego
stada. Jednak, aby budowanie silnej relacji było skuteczne to musisz zacząć dzielić przestrzeń ze swoim królikiem. Dopiero kiedy Ty i Twój królik zaczniecie korzystać wspólnie
z tej samej przestrzeni, dopiero wtedy ta więź będzie bardzo silna. Dopóki będziesz stosować podział na "To Twoje miejsce" i "To moje miejsce" to tak naprawdę między Wami zawsze pozostanie
pewien dystans. Jeżeli Twój królik mieszka w klatce, to najpewniej spędza tam wiele godzin każdego dnia i jeżeli będzie miał ochotę zobaczyć co robisz, będzie chciał przyjść na głaski
lub po prostu pobyć w Twojej obecności to nie będzie mógł tego zrobić, bo go od siebie odgradzasz. Wtedy decyzja o wspólnym spędzaniu czasu należy tylko do Ciebie, a kiedy Ty będziesz
mieć na to ochotę, niekonieczni musi oznaczać że i królik w tym momencie też będzie tego chciał. Poza tym kiedy królik zostaje z takiej klatki wypuszczony będzie najpewniej chciał
zaspokoić inne potrzeby, jak np. kicanie, skoki i bieganie. A Ty, leżąc na podłodze możesz się nie doczekać zainteresowania ze strony królika, lub dostaniesz go mniej, bo królika
będzie interesowało wtedy wszystko dookoła. Podczas, gdy króliki wolno wybiegowe doskonale znają swoją przestrzeń i każdy kąt w pokoju, więc kiedy usiądziesz na podłodze koło takiego
wolnego króliczka, to właśnie Ty będziesz tą nowością w jego przestrzeni i wtedy uszak szybciej zainteresuje się Twoją osobą. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że dzielenie się
domem ze swoim królikiem ma duży wpływ na wspólną relację. Moja pierwsza podopieczna z Azylu przez pierwszy miesiąc mieszkała w kojcu. Była wycofanym i bardzo bojaźliwym królikiem.
Oswajanie jej szło tak sobie, bo kojec to była jej bezpieczna przestrzeń a ja wkraczając na jej teren byłam odbierana jako zagrożenie. Dopiero kiedy Concordia została uwolniona z kojca
i dzieliła ze mną pokój, zauważyłam znaczną poprawę w naszej relacji. Już nie była taka bojaźliwa i wycofana, bo przestałam być intruzem a stałam się częścią jej świata. Zdążyła poznać
pokój i czuła się pewnie na jego terenie, dlatego za każdym razem kiedy wchodziłam do pokoju, ona zamiast chować się - interesowała się mną i zaczęła mi bardziej ufać. I tak dzieje się
z każdym kolejnym tymczasem, które do tej pory było mi dane poznać.
5. POZNAJ SWOJEGO KRÓLIKA
Siadanie z królikiem na podłodze, karmienie go z ręki i wspólne zabawy są radami uniwersalnymi, wpasowanymi w naturę królików i dzięki nim większość opiekunów będzie w stanie zbudować
wspólną przyjaźń ze swoim zwierzakiem, jednak króliki różnią się od siebie pod wieloma względami. Jedne są ciągle wystraszone i boją się własnego cienia, a inne są ciekawskie i odważne.
To jaki Twój króliczek ma charakter będzie miało duży wpływ na postępy w budowaniu zaufania. Nie da się określić konkretnej ilości czasu po którego upłynięciu będziesz mieć gwarancję
sukcesu i po którym zauważysz wyraźną poprawę w zachowaniu królika wobec Ciebie. Króliki bardziej ufne będą wymagały mniej zaangażowania i czasu i mogą czuć się z Tobą dobrze nawet po
kilku godzinach od poznania, ale króliki wycofane mogą potrzebować więcej czasu i dadzą się pogłaskać dopiero za kilka miesięcy, przez które systematycznie trzeba budować zaufanie.
Duży wpływ na pewno ma tutaj też to, czy królik zna nas 'od małego', czy adoptowany został jako dorosły oraz to, jakie miał dotychczas doświadczenie z człowiekiem.
Wszystko wymaga Twojej obserwacji, bo nikt nie zna królika lepiej od jego opiekuna i to właśnie Ty jako opiekun wiesz najlepiej co sprawdzić się przy Twoim króliku, co lubi, czego się boi
i na co jest gotowy. Większość królików raczej nie da się pogłaskać od razu, nawet te najbardziej odważne i ciekawskie, jeżeli do tej pory nie miały miłych doświadczeń z dotykiem człowieka
to nie wiedzą czego mogą się spodziewać i będą bardzo ostrożne.
Dobry moment na pierwsze głaski trzeba wyczuć. Po kilku nieudanych próbach może w końcu nadejść dzień w którym królik przestanie uciekać na widok zbliżającej się do niego Twojej ręki.
Warto wtedy zachować spokój i starać się nie wykonywać żadnych gwałtownych ruchów, które mogłyby sprawić, że królik się wycofa. Głaszcz go najpierw od noska w górę do linii uszu. Nigdy
pod włos. Spokojnie i delikatnie, jeżeli królik się podkłada możesz kontynuować głaskanie, jak wydaje się spięty bądź cofa się to zaprzestań głaskania i spróbuj następnym razem.
Pamiętaj, że budowanie silnej więzi i zaufania wymaga pracy i czasu i nie zniechęcaj się kiedy na początku królik nie będzie chciał spędzać z Tobą czasu na zabawie i głaskach.
CZEGO NIE ROBIĆ
Są pewne rzeczy, których należy unikać całkowicie, lub starać się je ograniczyć do minimum, ponieważ mogą one spowodować, że królik może się wystarczyć albo nawet zacząć uciekać na Twój
widok. Wcześniej mówiłam o tym jak ważne jest budowanie pozytywnych skojarzeń, aby królik na Twój widok wiedział, że czeka go coś miłego. Są takie rzeczy, które sprawiają odwrotne
wrażenie i jeśli będziesz często je robić, możesz zbudować negatywne skojarzenia i będzie Ci ciężko to później naprawić.
Zatem należy unikać częstego podnoszenia królika na ręce. Szczególnie wtedy, kiedy królik jeszcze nam nie ufa. Uszaki nie lubią w większości podnoszenia na ręce. Zdecydowanie lepiej
czują się na stabilnym podłożu, gdzie mają kontrole nad tym jak się poruszać. Podnoszenie królika na ręce instynktownie kojarzy się mu z atakiem drapieżnika, czyli bezpośrednim zagrożeniem
życia. Wywołuje silny stres i lęk. Ponadto królika nie wolno podnosić byle jak a w pewien określony sposób, aby przypadkiem nie uszkodzić mu kręgosłupa. Czasem podniesiony królik będzie
próbował uciec i jeśli będzie źle trzymany, może się wyślizgnąć z rąk i zrobić sobie krzywdę.
Staraj się też nie krzyczeć w obecności królika. Futrzaki mają bardzo dobry i wyczulony słuch, wszystko słyszą zdecydowanie lepiej niż ludzie, dlatego hałasy i głośne krzyki nie są
najprzyjemniejsze dla króliczego ucha i mogą go niepotrzebnie wystraszyć. Żaden futrzak nie będzie czuł się zrelaksowany w obecności głośnej i krzykliwej osoby.
Nie zmuszaj go też do kontaktu fizycznego. Niektóre króliki nie znoszą kiedy się je dotyka czy głaszczę. Jeśli będziesz bezustannie próbował królika złapać za ucho, łapki, albo głaskać
kiedy widzisz że ewidentnie nie sprawia mu to przyjemności to przestań to robić. W przeciwnym wypadku królik zacznie chować się przed Tobą, gdy Cię zobaczy.
Jeśli Ty i Twój królik dopiero się poznajecie i jesteście na etapie budowania zaufania to odpuść sobie czesanie i obcinanie pazurków. No chyba, że jest to konieczne. Ale króliki zwykle
nie lubią takich czynności, nauka przyzwyczajenia ich do czesania i obcinania pazurków to proces, który warto zostawić sobie na czas kiedy królik już darzy Cię zaufaniem.
Jeśli zaczniesz to robić wbrew jego woli od pierwszego jego dnia w Twoim domu to będzie on sobie Ciebie kojarzył z czymś czego nie lubi i na pewno nie będzie chciał Cię widzieć, bo będzie
się bał że znowu go dopadniesz.
Sposobów na fajną przyjaźń z królikiem jest mnóstwo, te wymienione w dzisiejszym filmie należą do tych najbardziej podstawowych i takich które sprawdzą się w większości przypadków.
Pamiętaj aby się nie poddawać i dać sobie czas. Króliki uczą się życia z nami, tak samo jak my opiekunowie uczymy się opieki nad nimi. Silna relacja oparta na wzajemnym zaufania jest
ważna nie tylko dla samej więzi, ale przydaje się np. podczas wizyt u weterynarza. Czasem do wykonania badania trzeba będzie królika przytrzymać, albo obrócić na brzuszek. To bardzo
stresująca sytuacja dla takiego małego stworzenia. Na pewno zniesie ją lepiej w obecności kogoś komu ufa i wie, że ta osoba nie da mu zrobić krzywdy.
Silna relacja i zaufanie są też istotne w podróży. Królik czując znajomy zapach i widząc obecność swojego opiekuna też będzie czuł się bezpieczniej niż w otoczeniu osób którym nie ufa.
No i my znając swojego królika będziemy wiedzieli czego się po nim spodziewać. Gdzie są granice których nie należy przekraczać, żeby nie zostać ugryzionym lub podrapanym.
Kommentare